Pomysł stworzenia antologii opowiadań fantastyczno-kulinarnych wcale nie był taki oczywisty – fantastyka raczej pomija tematykę kuchenną, co stwierdziliśmy ze sporym zaskoczeniem, bo przecież to dosłownie część życia, z którą każdy na co dzień ma do czynienia. Co prawda zakres przygotowywanych potraw bywa mocno zróżnicowany. Są tacy, którzy gotują w kółko te same trzy dania na krzyż. Są tacy, którzy uwielbiają eksperymentować i łączyć nowe smaki. Mamy również ludzi, którzy jeszcze kilkaset lat temu spłonęliby na stosie za głoszenie herezji takich jak „jedyny prawdziwy sernik to ten bez rodzynek” albo „pizza z ananasem to nie pizza”.
Co zawiera antologia?
Jedną przystawkę… Ale to dopiero początek! Później możecie posmakować siedmiu różnych dań głównych, a na zakończenie rozkoszować się czterema deserami. Dwunastu autorów serwuje wam dwanaście tekstów dłuższych i krótszych, śmiesznych i poważnych, słodkich i gorzkich.
Okładkę w całości stworzyła Wiktoria Makowska. Dodatkowo każde opowiadanie zostało zilustrowane przez współpracujących z nami artystów.
Warto wiedzieć:
Kiedy Gastronomicon trafi do Em***u?
W tej kwestii nic się nie zmieniło: jeśli wniesiecie ją na czytniku albo innym urządzeniu do sklepu i położycie na regale, wtedy antologie Fantazmatów faktycznie trafią na półki w empiku. Nie zapomnijcie podzielić się zdjęciem z tego wydarzenia i oznaczyć nasz fanpage lub konto na Instagramie.
Nasze antologie udostępniamy bezpłatnie. Bo tak. Bo możemy.
Są dostępne do pobrania o, tutaj.